9 maja 2013

Back in time czyli zbiór umundurowania z lat 1914-1945. Kolekcja rekonstruktora cz.5

Zima 1944/45. Żołnierz w dwustronnym, dwuczęściowym kombinezonie. Z jednej strony jest biały materiał a z drugiej kamuflaż (błotny). Do zestawu są również dwustronne rękawiczki i pokrowiec na hełm. Na zdjęciach widać maskę przeciwgazową oraz skóro-filce- buty zrobione specjalnie dla żołnierzy, którzy walczyli w czasie srogiej, wschodniej zimy. Obok żołnierza stoi oryginalny, dwudziesto- litrowy kanister na benzynę z 1943 roku. Jest pomalowany na późno- wojenny, brudno-żółty kolor. Na wysokości piersi jest przymocowany nóż, który zamiast bagnetu, służył do krojenia chleba i walki wręcz. Zdjęcia przedstawiają tego samego żołnierza z przełożonym kamuflażem na drugą stronę. Gdy wszędzie było dużo śniegu, ciężko było dostrzec tak ubranych żołnierzy. Często tez dochodziło do pomyłek, ponieważ Rosjanie również nosili białe stroje maskujące i trudno było rozpoznać wroga. Niemcy wymyślili system opasek, które przypinało się na rękawie z lewej lub prawej strony. Żołnierze umawiali się w jakie dni będą nosić jaki kolor opaski i po której stronie. Na zdjęciu znów pokazały się gogle strzelców górskich. Noszono wszystko, co zakryje i ogrzeje twarz. Ciekawą rzeczą jest czapka, która została przerobiona przez żołnierza z czapki m43, pokazywanej wcześniej. Na wzór rosyjskich uszatek, doszyto taki sam element, w tym wypadku z furta z kota. W 1945 roku III Rzesza desperacko broniła się przed wrogimi wojskami nadchodzącymi ze wszystkich stron. Gdy nie było już czasu i wyposażenia aby utworzyć nowe oddziały Wehrmachtu, powstał Volkssturm. Byli to często ludzie, którzy tak, jak stali, poszli do punktu werbunkowego, dostali broń i mieli walczyć za upadający Vaterland. Na zdjęciach widzimy jedną z takich osób. Garnitur, kapelusz, wojskowe trzewiki, chlebak z dwoma granatami trzonkowymi i panzerfaust 60 (niemiecki bezodrzutowy granatnik przeciwpancerny jednorazowego użytku). Dodatkowo ochotnik trzyma butelkę ze schnapsem. Kolejne zdjęcia przedstawiają sylwetkę ochotnika z Volkssturmu z hełmem model 1918 ( I wś) oraz cywilną niemiecką maską przeciwgazową. Widać dokładnie sposób strzelania z Panzerfausta. Na ostatnim zdjęciu wyraźnie widać jasnobrązowy pas z klamrą SA ( utworzonej w 1920 roku bojówki do ochrony zgromadzeń partyjnych, a następnie oddziałów masowej organizacji wojskowej Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników, które straciły na znaczeniu i zostały zlikwidowane w 1934 roku). Jednym słowem wydawano to, co było ogólnie dostępne. Ostatni mundur, jaki zaprezentuję to mundur polskiego partyzanta z lat 1941- 1945. Jest to totalny mix wszystkiego, co było dostępne. Partyzant na zdjęciu prawdopodobnie służył w Wojsku Polskim w 1939 roku, ponieważ ma on rogatywkę, menażkę i pas z tego okresu. Cywilna koszula i spodnie, zdobyczna niemiecka bluza kamuflażowa Wehrmachtu. Uzbrojony jest w starego, pierwszo- wojennego Mausera Gew.98, pistolet Mauser C96, niemiecki granat trzonkowy oraz talerzową minę przeciwpancerną. Za zasobnik amunicji do Mausera służy mu taśma nabojowa do karabinu maszynowego MG42 (kaliber amunicji był taki sam). Dodatkowo przy pasie ma zdobyczny kordzik Hitlerjugend, niemieckiej formacji podobnej do współczesnego harcerstwa. Przedstawiłem większą część moich zbiorów. Chętnie wyjaśnię, wytłumaczę, pokażę wszelkie ciekawostki, i niejasności. Można zadawać pytania w miejscu na komentarze. Początek znajdziecie na blogu w zakładce I wojna. Zapraszam. Jeżyk

6 komentarzy:

  1. bauhahuahuauha co za frontschweine

    OdpowiedzUsuń
  2. Szwejku, Szwejku do domu!

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze odżywieni ci żołnierze, ale kolekcja robi wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Freiter Willi Tuschonka ?!?

    OdpowiedzUsuń
  5. no jakoś słabe te zdjęcia - strych i komin. Zbiór kopii (gdzieniegdzie oryginały ok) pokaźny.

    OdpowiedzUsuń