Nieodłączną częścią zbiorów zarówno rekonstruktora jak i
innych ludzi zajmujących się podobnymi rzeczami, jak na przykład ASG, są
zdjęcia z imprez lub sesji zdjęciowych. Każdy chce mieć zdjęcie, które wygląda
jakby zostało zrobione w epoce, którą odtwarza. Jest to coraz trudniejsze ze
względu na to, że powstają nowoczesne budynki, nowe samochody, telefony
komórkowe, i chociażby napoje w plastikowych butelkach. Takie rzeczy były
niespotykane na przykład w 1944 roku a teraz ciężko się bez tego obyć. Coraz trudniej znaleźć dobre
miejsce na inscenizację i zrobić zdjęcie tak, żeby nie było żadnych
współczesnych przedmiotów, budynków, samochodów. Jak więc zrobić tak, żeby było
dobrze?
Wybierając miejsce do inscenizacji musimy szukać takiej
lokalizacji, żeby były tylko stare, epokowe budynki. Jeśli akcja rozgrywa się
na polu czy łączce to nie ma takiego problemu, zwłaszcza gdy tłem jest po
prostu las. Widownię dobrze jest ustawić tylko z jednej strony pola bitwy. Jak
ustawimy z obu stron to jest duże prawdopodobieństwo, że na każdym zdjęciu
będzie widać widzów, słupki, barierki, ochronę, itp. Wręcz niedopuszczalne jest
pozwolenie na to, żeby każdy mógł sobie spokojnie wejść na miejsce, gdzie odgrywany
jest dany epizod, bez znaczenia czy jest użyta broń i pirotechnika, czy nie.
Warto też dopilnować aby za miejscem akcji nie było widać nic, co może podważyć
to, że zdjęcie zrobiono w epoce. Czasem występ rekonstruktora wiąże się z dużym
poświęceniem a coś „niekoszernego” w tle może zepsuć naprawdę dobre
zdjęcie.
Kolejna ważna rzecz to nie
robienie głupich min, znaków, gestów w trakcji robienia zdjęcia. Możemy mieć
naprawdę idealne umundurowanie i oporządzenie, ale jak zrobimy zdjęcie ze
śmiesznym wyrazem twarzy, może to wyglądać niepoważnie. Jak w mundurze
niemieckim zrobimy wszystkim znany gest, może a nawet powinno to się spotkać z
pogardą i niechęcią do naszej osoby. Przypominam, że prawdziwy rekonstruktor
pokazuje jak żołnierz wyglądał, jak walczył, czym się zajmował. Nie dopuszczamy
tego, co niektórzy żołnierze mieli w głowie a więc żadnych treści
nazistowskich, faszystowskich i komunistycznych (ogółem mówiąc, niech się
polityka i religia w to nie miesza). Warto się postarać o to aby w trakcie
robienia zdjęć nie mieć przy sobie nic, co może świadczyć o innej epoce. Nie
robimy też zdjęć kolegom, którzy udzielają wywiadu do telewizji :)
Jak więc robić dobre zdjęcia,
którymi nie będziemy się wstydzić? To proste- unikając rzeczy, które wypisałem.
Czy da się to zrobić bez większych problemów?
Proszę zobaczyć:
Jeżyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz