12 stycznia 2014

Najważniejsze wydarzenia i zmiany w silach zbrojnych w 2013 roku


Najważniejsze wydarzenia i zmiany w silach zbrojnych w 2013 roku


Nadszedł czas na podsumowane najważniejszych wydarzeń i  zmian, które miały miejsce w 2013 roku dla jednostek sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.
Siły Zbrojne Rzeczypospolitej Polskiej są podstawowym elementem  systemu obronnego Państwa. Zapewniają bezpieczeństwo i nienaruszalność jego granic. Mają za zadanie zabezpieczać i chronić interesy naszego Państwa, a także  uczestniczą  w działaniach w zwalczaniu klęsk żywiołowych, działaniach antyterrorystycznych, akcjach poszukiwawczych, a także ratowaniu życia ludzkiego. Jako podstawowy element systemu obronnego państwa uczestniczą w realizacji polityk: bezpieczeństwa i obronnej.
Zmiany w systemie dowodzenia.
Największym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent RP, który sprawuje zwierzchnictwo w czasie pokoju za pośrednictwem Ministra Obrony Narodowej.
W ubiegłym roku została przygotowana nowa reforma dotycząca struktury dowódczej SZ RP. W której uwzględniono nowy organ kierowania siłami zbrojnymi w Polsce – Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Zmianie uległa rola SG WP , będzie to rola planowania strategicznego i doradcza dla m.in. Ministra ON.

W 2013 roku zrealizowano  jeden z etapów Planu Modernizacji Technicznej  naszych sił zbrojnych, kolejne etapy będą realizowane przez kolejne 9 lat. Polska Armia stopniowo zostaje wzmacniana poprzez wymianę starego sprzętu na nowy- dużo lepszy. Co usprawni w dużej mierze większość działań bojowo-obronnych. W I kwartale 2013 roku  podpisano umowy odnośnie wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy- Tytan.  Spodziewamy się, że  w trzy  letnim okresie do armii dotrą pierwsze zestawy . W 2013 roku była również realizowana umowa z roku 2004,  zgodnie z którą wojsko miało dostać 359 Rosomaków w wersji bojowej – takowe otrzymaliśmy.


Ministerstwo Obrony Narodowej  stawia również nacisk na rozwój Marynarki Wojennej. Podpisaliśmy umowy na dostarczenie 3 okrętów podwodnych które zgodnie z planem powinny być dostarczone do 2022 roku. Wśród programów strategicznych jest również plan o wyposażeniu  armii w bezzałogowe systemy rozpoznawcze i rozpoznawczo-uderzeniowe. W sumie takich zestawów ma być 97. Realizowane przez najbliższe 10 lat plany mają – według szacunków - kosztować ponad 130 mld zł. To 34 proc. wszystkich środków finansowych, które przez dekadę będą do dyspozycji MON.


 Wśród najważniejszych celów znalazło się wzmocnienie systemu obrony powietrznej i obrony przeciwlotniczej.  Dla sił powietrznych celem było pozyskanie samolotów transportowo- pasażerskich M-28 B/PT z awioniką Glass Cockpit do realizacji zadań na potrzeby dysponentów nalotu usługowego. Dokupiono 2 takie samoloty wraz z kompleksowym symulatorem lotu. Zakupiono również dwie sztuki samolotów typu C-295M wraz z dokumentacją techniczną, wyposażeniem 1:1 oraz pakietem logistycznym. Podjęto realizacje modernizacji 11 samolotów szkolno-treningowych, które zostaną dokończone w roku 2014. Zwiększono również obronę przeciwpancerną poprzez zakup przeciwpancernych pocisków SPIKE. Istnieje również plan dalszych modernizacji i zakupów, aby na bieżąco poprawiać sprawność i moc sił zbrojnych.
W ubiegłym roku braliśmy udział w różnych szkoleniach, ćwiczeniach w celu wzmocnienia sił obronnych, podczas których żołnierze mogli wykonywać przeróżne ćwiczenia praktyczne, przygotowane przez odpowiednie jednostki.  Do tej pory odbyło się 17 ćwiczeń, a ich elementy realizowane były na terenie 14 różnych krajów.


W początkowym okresie listopada odbyły się ćwiczenia „Steadfast Jazz ‘13”.   "Celem ćwiczenia było szkolenie i przetestowanie Sił Odpowiedzi NATO, zaawansowanych technologicznie, wielonarodowych sił o wysokiej gotowości, składających się z komponentów lądowego, powietrznego, morskiego i wojsk specjalnych.” Ćwiczenia miały na celu utrzymanie połączonych interoperacyjnych sił NATO  na  odpowiednio wysokim poziomie gotowości. Jedne z ćwiczeń odbyły się na poligonie w Drawsku Pomorskim ( województwo zachodniopomorskie). Uczestniczyły w nich siły wielonarodowe. Podczas szkoleń ocenie podlegała zdolność sztabu dowództwa JFC Brunssum do dowodzenia operacjami połączonymi  NATO  w 2014r.  W wypowiedzi gen. Hans-Lothar Domröse zaznaczył, że "Część ćwiczenia „Steadfast Jazz” prowadzona z udziałem wojsk "na żywo"  była testem interoperacyjności żołnierzy, marynarzy, lotników i piechoty morskiej biorących udział w ćwiczeniu. Jednocześnie realizacja scenariusza fikcyjnego była tak samo wymagająca dla osób uczestniczących w aspektach dowódczo-sztabowych ćwiczenia."
 Jedne z ćwiczeń odbyły się pod  kryptonimem  „Cobra ‘13” których głównym celem było sprawdzenie przygotowania Dowództwa do działań operacyjnych. Zaś tematem ćwiczeń było planowanie  i prowadzenie operacji specjalnych przez  Sojusze Dowództwa Operacji Specjalnych. Ćwiczenia odbyły się na lądzie, morzu oraz w powietrzu  dla około 2500  żołnierzy sił specjalnych. Operatorzy wykonywali bojowe zadania wygenerowane przez Dowództwo Komponentu Sił Specjalnych w ramach wielonarodowych Zadaniowych Zespołów Bojowych. Działania praktyczne wykonywane przez komandosów wspierała Marynarka Wojenna, a także Siły Powietrzne.



WYCOFANIE POLSKICH WOJSK Z AFGANISTANU


Wojsko Polskie w 2013 roku zostało zmuszone do oszczędności .  Prezydent Bronisław Komorowski mówi  o próbach zagwarantowania środków na „priorytetowe zadania sił zbrojnych” jednak cięcia kosztów stały się nieuniknione.
Jednym ze sposobów na oszczędności w resorcie obrony jest ograniczenie obecności polskiej armii w Afganistanie.
We wcześniejszych latach polską chlubą rzekomo były zagraniczne misje podejmowane w ramach sojuszniczych zobowiązań. Jednak czy faktycznie to było dla nas Polaków dobre?  Zaplanowano pierwszą turę powrotów  w 2013, drugą w 2014 r.
Prezydent  Bronisław Komorowski po długich przemyśleniach stwierdził, że zbyt łatwo wysyłamy naszych żołnierzy na zagraniczne misje.  Teraz rząd zapowiada „powrót do domu”.  Z jednej strony było to dla nas nauką. Żołnierze mogli zdobyć ogromne doświadczenie, a także nabyć pewnych doświadczeń co miało wzmocnić  naszą obronę.  Jak to jednak przełożyło się na praktykę? Odpowiedź jest taka, że to nie wyszło dla nas najlepiej. Polski rząd nie czekał do przyszłego roku, aby podjąć ku wycofaniu odpowiednie kroki. Niemal od razu zostały podjęte działania, między innymi selekcja materiałów, oraz środków. Nasz kontyngent miał w Afganistanie około 350 jednostek sprzętu oraz inne mienie dostarczone z Polski. Niebawem zaczęto przewozić to co zbędne  i sukcesywnie ewakuowano z Afganistanu Herkulesami i Casami. Na wszystkie decyzje podejmowane odnośnie kolejności wycofania sprzętu mają wpływ politycy, to oni decydują o harmonogramie podjętych działań.  Według Narodowego Elementu Wsparcia, ważny jest wydany rozkaz, o terminie rozpoczęcia przygotowań do wycofania mienia. Najprościej jest zacząć od zapasów będących w magazynach, które nie będą miały zapotrzebowania do czasu zakończenia misji. Władze dążą do wywiezienia  w pierwszej kolejności nadwyżki sprzętu,  zaś do sprzętu etatowego
( tabelarycznego),  procedura jest bardziej wydłużona. W tej sprawie trzeba wystąpić z odpowiednim wnioskiem do Dowództwa Operacyjnego SZ o korektę etatu. Prowadzone są również selekcje jeżeli chodzi o sprzęt, gdyż nie wszystko jest opłacalne ze względu na koszty  transportu. Dlatego też sprzęt wspomagający, bądź wyposażenie kontenerów mieszkalnych zostawimy dla armii afgańskiej. Wracanie
z Afganistanu będzie dla Polaków największą z operacji logistycznych w historii Wojska Polskiego
w sprawach zagranicznych.
Według Ministra Obrony Narodowej – Tomasza Siemoniaka dzięki misji w Afganistanie zmieniło się uzbrojenie i wzrosło doświadczenie naszych żołnierzy. Mamy teraz nowocześniejszy sprzęt oraz doświadczonych żołnierzy, którzy przeszli doskonałe szkolenie.


                                                                                                        W.H

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz