4 stycznia 2014

Nie tylko orężem. Bohaterowie wielkopolskiej drogi do niepodległości.

Nie tylko orężem. Bohaterowie wielkopolskiej drogi do niepodległości.


Trzeciego grudnia w Poznaniu odbyła się premiera książki dr Marka Rezlera pod tytułem „Nie tylko orężem. Bohaterowie wielkopolskiej drogi do niepodległości.” (wydawnictwa REBIS). Jest to już trzecia pozycja serii książek dr Rezlera, dotyczących udziału Wielkopolan w walce o niepodległość w czasach zaborów. Dwie wcześniejsze to „Powstanie wielkopolskie 1918-1919” oraz „Wielkopolanie pod bronią 1768- 1921”.

Autor podczas premiery wspomniał o fakcie, że jego nowa książka jest kontynuacją, rozwinięciem i zakończeniem tematyki zaangażowania Wielkopolan w walkę o wolność. Ta ostatnia książka ma dopełnić opis starań naszych przodków w dążeniu do niepodległości i pokazać wszystkie aspekty tej walki. I faktycznie, tak jak poprzednie dwa dzieła skupiały się na nieco wąskim temacie samej walki zbrojnej, tak to ostatnie opisuje również wszystkie inne metody, których Wielkopolanie stosowali w celu uprzykrzenia życia zaborcy. Dr Marek Rezler próbuje uświadomić, jak bardzo specyficzne i inne od wszystkich były dążenia do niepodległości. Skupia się, poza aspektami czysto wojskowymi, na pracy organicznej i jej działaczach. Praca organiczna a więc rezygnacja z niepotrzebnej lub z góry przegranej walki a wysunięcie na pierwszy plan praktycznych działań na rzecz umocnienia wewnętrznego kraju w granicach narzuconych przez prawo zaborcy (Prus). Książka, zamiast bitew i przywódców, skupia się na ludziach starających się zakładać polskie banki, stowarzyszenia, kluby sportowe i strzeleckie. Pan dr Rezler słusznie zauważył, że dzięki takim działaniom, Prusacy sami wyszkolili i wychowali i wyposażyli swoich wrogów a przy tym jeszcze ich narodowe instytucje zaczęły słabnąć na rzecz nowo powstałych polskich instytucji. Nie unika wątpliwości, że te działania bardzo mocno przyczyniły się do odzyskania niepodległości a nawet ciężkiej pracy ku odrodzeniu Polski z jej kulturą, dorobkiem, nauką...
Książka zapowiada się naprawdę ciekawie i myślę, że każdy, kto czuje się Wielkopolaninem, powinien do niej zajrzeć. Jako jedną z motywacji do podjęcia się napisania wszystkich trzech pozycji, dr Rezler podaje swoje osobiste stwierdzenie, że Wielkopolanie nie potrafią się chwalić. Twierdzi on, że nie dbamy zbytnio o wielką chwałę za to, czego dokonaliśmy, my lub nasi przodkowie... było i koniec. Poza fascynacją opisywaną tematyką, autor chce wyręczyć Wielkopolan i opisać ich wielki czyn by każdy o nim wiedział. Premierę książki wzbogaciło w dodatkowe wrażenia nadanie dr Markowi Rezlerowi statuetki Hipolita Cegielskiego- ojca pracy organicznej, nadanej przez Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego. Serdecznie zachęcamy do nabycia i zapoznania się lekturą.


                                                                     Jeżyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz